[ANIME] Brave 10 (2012)

Produkcja: Japonia
Liczba odcinków: 12
Czas trwania: 24 minuty
Gatunek: komedia, fantasy, przygoda, historia

Opening: Daisuke Ono "Seirei Hirai"
Ending: Adeousu

Na podstawie: mangi "Brave 10" Kairi Shimotsuki

    Czego się spodziewać? Duże piersi, barwni przystojni wojownicy, wszelka dostępna broń i supermoce w połączeniu z niebanalnym humorem osadzonym w feudalnej Japonii. Ponadto: samuraje, ninja, kapłani, mrok i światło. Jednym słowem: ciekawie. Od czasu do czasu i mi zdarza się powrócić do korzeni mojego zainteresowania kulturą i sztuką Japonii i jako miłośniczka wątków historyczno-przygodowych po raz kolejny znalazłam coś dla siebie. Miałam dość długą przerwę, około kilkuletnią, w oglądaniu anime więc nie jestem na bieżąco z nowinkami z tego świata. Nie mniej jednak Brave 10, tytuł stosunkowo nowy, wpadł mi w ręce dość szybko. Słyszałam wiele różnych opinii na temat tego anime - w większości niepochlebnych, jednakże zawarta w nim historia na swój sposób mnie oczarowała. Ba! Oczarowała mnie na tyle, że wprost nie mogę się doczekać kolejnej serii!

FABUŁA:


     "Rok przed bitwą pod Sekigaharą, która zakończyła okres Sengoku, ninja zwany Saizou Kirigakure ratuje nieznaną mu dziewczynę przed atakiem zabójców. Nieznajoma przedstawia mu się jako Isanami, kapłanka, której świątynia została zniszczona przez Tokugawę Ieyasu. Tymczasem wróg Sengoku, Yukimura Sanada, postanawia zgromadzić dziecięciu najsilniejszych wojowników. Gdy ci będą przybywać jeden po drugim, powoli ujawniać będzie się tajemnicza moc Isanami". - opis pochodzi z animeon.pl

      Jaką rolę odegra Saizou u boku kapłanki? Kim tak naprawdę ona jest i co zamierza Yukimura? Wszystkiego dowiecie się oglądając anime. Gwarantuję ciekawych bohaterów, ogromne poczucie humoru oraz wielką tajemnicę.

BOHATEROWIE:

         Chociaż odcinki są krótkie i jest ich mało dość sporo możemy się dowiedzieć o przeszłości głównych bohaterów. Mimo ich dużej liczby, czyli tytułowej "dziesiątki odważnych", która może nieco przestraszyć odbiorców, każdy z bohaterów został dobrze przedstawiony i odgrywa bardzo ważną rolę w fabule. Opisywanie każdego po kolei byłoby nieco nudne, a z resztą o niektórych niewiele mogę powiedzieć tak więc przedstawię garstkę najbardziej barwnych postaci w anime:


         Isanami, główna bohaterka anime jest momentami niezwykle irytującą postacią choć muszę przyznać, że stopniowe odkrywanie jej przeznaczenia jest ciekawe i intrygujące. Nie spodziewajcie się typowej "anime girl", o ile taka w ogóle istnieje, Isanami jest naprawdę dziwną i nieprzewidywalną bohaterką. Raz płacze, raz ma jakieś rozchwianie humoru, a jeszcze innym razem bez powodu wpada w złość. Ciekawy jest jej związek z głównym bohaterem, Saizou. Ni to jeszcze miłość, ni nienawiść, a napięcie jest widoczne i cieszy.


       Kiedy anime się rozpoczyna o Saizou krążą legendy. Swoją techniką walki i samotną wędrówką żądnego krwi wariata zapracował sobie na szacunek i postrach. Jest samurajem, który nie podlega żadnemu władcy i jest z tego dumny. Jedynie Sanada zdołał go okiełznać i zaskarbić sobie jego szacunek. Jaki jest Saizou? Gardzi wszystkimi tymi co mają władzę i ją wykorzystują. Zgryźliwy, narwany, niezwykle dumny i inteligentny. Zamknięty w sobie i niedościgły w walce o ... Właśnie. W walce o co? Przed poznaniem głównej bohaterki walczył, bo jedyne co potrafił to zadawać ból. Czy Isanami nada sens w walce młodego samuraja? Pomiędzy obojgiem występuje pewna interesująca reakcja, którą przyjemnie i z zaciekawieniem ogląda się na ekranie.


         Moim bezkompromisowym numerem jeden jest Rokuro. Zamknięty w sobie, niezwykle tajemniczy samuraj, prawa ręka Sanady. Jaką ma umiejętność poza władaniem mieczem? Dowiedzcie się sami, nie pożałujecie. Czemu tak bardzo go lubię? Sama nie wiem. Opanowany, kulturalny, inteligentny młody mężczyzna oddany swemu władcy. Można by rzec: całkowite przeciwieństwo Saizou. Moim zdaniem Rokuro ma więcej tajemnic niż wszyscy bohaterowie razem wzięci i z niecierpliwością czekam na ujawnienie choćby niektórych z nich w kolejnym sezonie anime.


         I muszę dopisać coś mało elokwentnego, no po prostu muszę. Rokuro ma takie fajne spodnie ledwo cokolwiek zasłaniające, że za każdym razem jak pojawia się na ekranie to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zaraz mu one spadną. Byłabym prze-szczęśliwa !!! ;]


         Sarutobi Sasuke jest niezwykle poczciwą postacią, która kocha zwierzęta i ogólnie, mówiąc ma na ich punkcie lekkiego świra. Jako ninja jego specjalnością jest ziemia. Potrafi dogadywać się ze zwierzętami i najpewniej czuje się w otoczeniu drzew. Niech was nie zwiedzie jego niewinny wygląd bowiem Sasuke był pierwszym groźnym przeciwnikiem Saizou, w szczególności jeśli chodzi o odwieczną wojnę samurajów i ninja. Ostatecznie spór powinien być zakopany, lecz lina nadal jest cienka i chybotliwa bowiem bohaterowie nie zgadzają się ze sobą pod wieloma względami.


         Yuri Kamanosuke to wielka niewiadoma. Istotną częścią sporną anime jest pytanie jakiej jest płci? Yuri przez cały czas utrzymuje, że jest mężczyzną choć wszystko przemawia przeciwko niemu. Począwszy od figury po głos i zachowanie. Ten wojownik jest niezwykle specyficzną postacią, bowiem jedyne co go cieszy, sprawia mu radość i spełnia życiowo to krew, zabijanie i kaleczenie wszystkich kogo napotka co podobnie niegdyś miało się z Saizou. Ich pierwsze spotkanie obfituje w pierwszą przegraną Yuri'ego i od tej pory żądny bólu psychol stara się być u boku głównego bohatera, którego co rusz błaga o zadanie kilku ran. Bezapelacyjnie postać ta jest nienormalna ale także i ona ukrywa pewien tajemny sekret, którego dowiemy się w trakcie oglądanie anime.


           No i najważniejsza i druga najulubieńsza postać w Brave 10, Yukimura Sanada. Zabawny władca, który jak nikt inny martwi się o dobro swoich podwładnych. Poza tym co oczywiste nie wiemy o nim nic i to "nic" potęguje zainteresowanie, tym bardziej, że wiemy, iż owe wspomniane "nic" wkrótce zmieni się w "coś". Sanada jest spokojnym, opanowanym i niezwykle inteligentnym władcą, a co mu chodzi po głowie, biorąc pod swoje skrzydła Isanami i zbierając grupę dziesięciu wojowników? Jeszcze nie wiadomo. 

MUZYKA:

           Tutaj ścieżka dźwiękowa słaba. Ani opening ani ending nie wywarły na mnie większego wrażenia. Po pierwsze - kompletnie nie pasują do czasów w jakich rozgrywa się akcja, a po drugie - irytują.

SCENOGRAFIA:


        Fenomenalne, widowiskowe sceny walki oraz estetyczna wyraźna kreska są dużym plusem anime. Stylizacja na feudalną Japonię jest interesująca i przy okazji możemy się wiele dowiedzieć o tym jak kiedyś wyglądał Kraj Wschodzącego Słońca.

PODSUMOWANIE:


          Pierwszy sezon jest tak jakby prologiem, wprowadzeniem do historii, o której niewiele wiemy. Powoli odkrywamy przeznaczenie Isanami i Saizou, coś złego zaczyna się dziać w animowanej Japonii. Pierwsza część kończy się punktem kulminacyjnym  kilkoma niedopowiedzeniami i ogromnym niedosytem przez co wiadomość o drugim sezonie wydaje się być jedynym ratunkiem dla zainteresowanych fabułą. Anime momentami może się nieco ciągnąć, ale myślę, że warto przez to wszystko przebrnąć, ponieważ: ciekawa fabuła, barwni bohaterowie, dobry pomysł i wykonanie. Zachęcam.

OCENA:
7/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

[POLECANE DRAMY JAPOŃSKIE] Romans Szkolny

[POLECANE FILMY JAPOŃSKIE] Romans