The Quiz (2012)

Tytuł oryginalny: The Quiz
Produkcja: Japonia
Gatunek: thriller, psychologiczny
Obsada: Jesse Lewis, Keigo Hagiya, Hikaru Iwamoto, Mizuki Yamamoto, Rio Yamashita, Shuka Fujii

      Chociaż postać Lewisa w Sprout ani trochę mnie sobą nie zainteresowała, dałam się namówić na kolejną produkcję z jego udziałem. Chciałam dać mu drugą szansę oczarowania mnie, tym bardziej że byłam ogromnie ciekawa jak ten młody aktor sprawdzi się w dreszczowcu. Na początku pominę sposób w jaki zagrał swoją postać, bowiem absolutnie nic nowego nie zobaczyłam, więc nie należy się spodziewać jakiś spektakularnych umiejętności aktorskich, jednak produkcja ma swój jeden ogromny plus i w tej recenzji to na nim właśnie skupię swoją i Waszą uwagę, odsuwając na bok wszystko inne. Film powstał na podstawie powieści Takashi Sugimoto, której niestety nie czytałam i nie wiem czy kiedykolwiek będzie mi to dane biorąc pod uwagę intensywność w tłumaczeniu japońskich książek na język polski. Tak czy inaczej zapraszam na recenzję dość chorego, lecz wcale nie głupiego filmu. 

FABUŁA:

       Dziesięć osób doszło do finału konkursu, w którym główną nagrodą jest wygranie stu milionów jenów. Wśród uczestników znajduje się dwoje studentów - Kasama Shota (Jesse Lewis) oraz Soekawa Hina (Rio Yamashita), młody chłopak z IQ 180, krajowy mistrz karate, modelka, gracz shogi, geniusz programista, król quizów, hostessa oraz złoty medalista olimpiady z matematyki. Interesująca zabawa kończy się w momencie śmierci hostessy, która podczas pierwszej rundy finału podała złą odpowiedź. Uczestnicy zostają wplątani w skomplikowaną grę, która ma na celu przede wszystkim ukazanie ich człowieczeństwa i wzajemnych stosunków. W chorej i niezwykle prywatnej serii quizów zostają rozwiewane wszelkie wątpliwości, a odkryte tajemnice mogą doprowadzić do tragedii. Pozostaje jedno pytanie: Kto zwycięży? 

       Nie mniej jednak pamiętajcie - nic nie jest tym czym się wydaje, jednak ludzie w obawie o własne życie  tracą zdrowy rozsądek i człowieczeństwo. Kto powiedział, że wygranym może być tylko jedna osoba?

WRAŻENIA:

       Podłoże psychologiczne było dla mnie majstersztykiem! Pięknie ukazana ludzka natura w obliczu własnej potencjalnej śmierci jest często przyrównywana do dzikiego zwierzęcia. Chociaż nawet i zwierzę nie jest tak podstępne i tak niebezpieczne jak osoba którą kochamy i której ufamy. Oglądając tę produkcję miałam wrażenie, że ludzie zbyt poważnie odbierają krwawe horrory, a co za tym idzie myślą, że jedyną szansą na przeżycie jest pozbycie się konkurencji. Konkurencji do czego? Do możliwości życia? W obliczu sytuacji takiej jaką opisuje film pierwsza myśl, która przychodzi do głowy brzmi "Jeden z nas musi przeżyć", co równoznaczne jest z tym, że całą resztę należy zlikwidować. Czemu tak się dzieje? Ponieważ będąc pod presją, w strachu połączonym z rozpaczą nie jest się w stanie myśleć trzeźwo i logicznie jak wymaga tego sytuacja. Myślę, że czasami warto byłoby zastanowić się nad tym jakim jesteśmy człowiekiem i co w obliczu śmierci zrobilibyśmy dla innego człowieka. Czy w ogóle myślelibyśmy o innej osobie? Nawet tej ukochanej? The Quiz przekonał mnie do tego, że jesteśmy jedynym największym drapieżnikiem istniejącym na tym świecie. Jedynym, który potrafi zniszczyć nie tylko ciało, ale również i duszę. Fabuła owej produkcji przepięknie tę tezę przedstawia i potwierdza. 

       Największe zaskoczenie wywarło na mnie zakończenie, którego za nic w świecie nie domyśliłabym się, a które patrząc na Japończyków jest bardzo przewidywalne. Czasami wydaje mi się, że Japonia to kraj, w którym słowa "niemożliwe", "niepojęte", czy  "zaskakujące" całkowicie nie istnieją. Wracając do zakończenia równie ciekawe było zakończenie Quizu i nagroda. Czy film skończył się pozytywnie? Zobaczcie sami, bowiem mimo bardzo przeciętnej gry aktorskiej fabuła jest idealnym odwzorowaniem rzeczywistego człowieka i daję Wam moje słowo, iż pod tym względem, nie zawiedziecie się. 

OCENA:
7/10
______________________
TŁUMACZENIE:
Gdzie? BakaFansub
Online: brak 

Komentarze

  1. W końcu znalazłam to czego szukałam. Konkrety i konkrety. Rzeczowa recenzja , mnie zachęciła do oglądnięcia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Tobie to obejrzałam :D Nie zauważyłam tego +18, a do pełnoletności jeszcze mi trochę daleko... ale mniejsza z tym XD Ja tutaj nie będę spoilerować... więc powiem tylko, że po zakończeniu mam mętlik w głowie. Chociaż wolałabym jednak, żeby to nie okazało się... hmmm... jakby to powiedzieć, żeby nie zdradzić zakończenia... takie, jakie się na początku wydawało. Ale i tak film mi się bardzo podobał. Wcześniej oglądałam tylko komedie i romanse, więc miałam już ich trochę dość XD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

[POLECANE DRAMY JAPOŃSKIE] Romans Szkolny

[POLECANE FILMY JAPOŃSKIE] Romans